W styczniu 2026 roku mają zostać wdrożone do polskich przepisów nowe zasady naliczania
stażu pracy. Będą one korzystne dla samych zatrudnionych, ale mogą stanowić poważne
wyzwanie i generować kłopoty po stronie przedsiębiorców. Celem zmian przepisów jest
lepsze dostosowanie ich do zmieniających się realiów rynku. Jak ma być naliczany staż pracy
już od 2026 roku?
Okresy zatrudnienia wliczane do stażu pracy
Nowelizacja Kodeksu pracy od 2026 roku doprowadzi do sytuacji, w której staż pracy będzie
obejmował nie tylko okresy zatrudnienia na podstawie umów o pracę, ale i takich umów jak
zlecenia, świadczenia usług, agencyjnych czy okresy prowadzenia działalności gospodarczej.
Kolejną nowością będzie uwzględnianie w nim przerw związanych z zawieszeniem
działalności gospodarczej w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.
Korzyści po stronie pracownika
Dzięki uelastycznieniu podejścia do obliczania stażu pracownicy bez wątpienia zyskają.
Będzie to istotnym wsparciem dla tych osób, które były zatrudnione na różnych zasadach.
Pamiętać należy, że przy 10-letnim stażu pracownik ma prawo do 26 dni urlopu rocznie.
Krótszy wiąże się z jedynie 20-dniami.
Nowelizacja wpłynie na zwiększenie wysokości odpraw, nagród jubileuszowych czy
dodatków stażowych. Umożliwi ujednolicenie zasad dotyczących okresu wypowiedzenia.
Pracodawcy z poważnym wyzwaniem
Nowe zasady wyliczania stażu pracy pracowników są korzystne dla nich samych, a co z
pracodawcami? Szykują się nowe obowiązki i kłopoty z wyliczaniem odpowiedniego dla
każdego zatrudnionego stażu. Wzrosną koszty operacyjne i pojawią się po stronie
przedsiębiorców większe obciążenia związane z wyższymi świadczeniami czy dłuższym
urlopem.
Zmiany w prawie wymuszą konieczność wprowadzenia modyfikacji w systemach kadrowo-
płacowych. Na pracodawców zostaną nałożone dodatkowe obowiązki w kwestii
monitorowania różnych form zatrudnienia.